Słowacy już go mają i uczą się, jak dbać o środowisko.
Bieszczady, jak chyba żadne inne miejsce w Polsce, stały się synonimem dzikiej przyrody. Odkryjemy ją wędrując po karpackiej puszczy, podziwiając rozległe pejzaże połonin czy spotykając na swej drodze ślady bytności niedźwiedzi i wilków. Jednak jak wielu z nas szukało takiej przyrody na nocnym niebie?
Cały artykuł w magazynie "Bieszczadnik" nr 1.
[wersja papierowa] [wersja elektroniczna]