Witam serdecznie w kolejnym wydaniu Bieszczadnika! Tym razem przygotowałam dużo pyszności. Zjemy zupę i drugie danie, a potrawy będą sezonowo-jesienne i bardzo tradycyjne. Wszystkie zaprezentowane przepisy pochodzą z książki „Kuchnia Bieszczadu, czyli to, co jedli i pili Łemkowie i Bojkowie ponad 100 lat temu”. Receptury troszkę zmodyfikowałam, „zwegowałam”, wypróbowałam i z wielką przyjemnością Wam przekazuję.
Cały artykuł w magazynie "Bieszczadnik" nr 2.
[wersja papierowa] [wersja elektroniczna]