Paweł Średziński
Karpackie Serengeti

Dolina Górnego Sanu jest wyjątkowa. Niewiele jest tam ludzkich osad, dróg i infrastruktury. Dzięki temu zwierzęta migrują tą doliną bez większych przeszkód. Na pograniczu Polski i Słowacji mogłaby powstać niezwykła ostoja przyrody.

Cały artykuł w magazynie "Bieszczadnik" nr 3.
[wersja papierowa]